Trzy miesiące przed zamachem na swoje życie, w 1981 roku, Jan Paweł II odwiedził Manilę, stolicę Filipin. Filipińczycy, mieszkający na kilku tysiącach wysp bardzo kochają Matkę Bożą. W każdym katolickim domu na głównym miejscu wisi Jej obraz. Mocno wierzą, że niejeden raz ich ojczyzna została uratowana dzięki modlitwie różańcowej. W maju tysiące ludzi uczestniczy w procesjach ku czci Niepokalanej. Ze świecami w rękach prowadzą statuę Maryi, a z balkonów i z okien spada na nią deszcz płatków róż, hibiskusa i orchidei.
Dla swej Niebieskiej Matki Filipińczycy wybudowali dwa wielkie sanktuaria. Jedno w Antipolo, a drugie w Quezon City, niedaleko Manili. W tym drugim szczególnie czczą Maryję Różańcową.