Dzieckiem Bożym jestem ja!
Otóż to!! Każdy ochrzczony człowiek (czyli większość z Nas) jest Dzieckiem Boga. Niestety, niektórzy nie chcą Nim być...
Gdybyś zadał takie pytanie jak "Czy chodzisz do kościoła?" swojemu znajomemu, w większości przypadków usłyszałbyś "Nie, nie chodzę" lub "Czasami...". Jeśli zadałbyś pytanie o następującej treści "A jak często?", to usłyszałbyś najprawdopodobniej: "Kiedy mi każą", "Raz na rok lub na pół", a w najlepszym przypadku "Raz na trzy miesiące".
Najbardziej denerwująca odpowiedź to "Kiedy mi każą". Dlaczego?? Ano dlatego, że trzeba Go zapędzać do Kościoła, że on sam z siebie nie potrafi. Są i tacy, co zamiast iść choćby pod kościół, to idą do kolegi, koleżanki albo chodzą po dworze... Najczęściej są to dzieci do lat 15, może nawet do 17... Dlaczego najczęściej one?
Jak myślicie, kto powinien nauczyć modlić się, chodzić na spotkania z Bogiem?? No kto?? Na pewno nie koledzy ani koleżanki... Nie, oni na pewno nie...! Rodzice oczywiście!! Może to być któryś z Dziadków, wujków, cioć. Któreś z rodzeństwa... Po prostu ktoś z rodziny!! Rodzina powinna przypilnować, aby dziecko poszło do kościoła, a nie szwendało się tu i tam!!
Bóg udowadniał i udowadnia, jak bardzo Nas kocha. Pewnie sobie myślisz "ciekawe jak?". Proste np. to, że dał swego Syna jedynego, Jezusa Chrystusa, na śmierć. Równie dobrze mógł sobie pomyśleć "po co mój syn ma tyle cierpieć, skoro ludzie i tak będą grzeszyć?". Jednak posłał Jezusa na śmierć!
Mam nadzieję, że przekonały Cię te moje wypociny, że warto być Dzieckiem Boga. No to z Panem Bogiem!!
12-latka