nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 19.01.2008 22:09

niedziela, 20 stycznia, 2008r.

Hau, Przyjaciele!
Zaraz po kościele zapakowaliśmy się do samochodu. Cel- pobliska wioska położona na skraju lasu. Kuba tym razem spacerował spokojnie z rodzicami. Jakoś poważnie rozmawiali. Na szczęście Paulina woli biegać, odkrywać świat, zaglądać ze mną w każde ciekawe miejsce. Najlepsza jest oczywiście zabawa w rzucanie szyszek. Oboje jesteśmy w niej niezmordowani. Odpoczynek był w restauracji, gdzie mogłem siedzieć pod stołem. Postawiono przede mną miskę z wodą, a rodzina dbała, bym miał co jeść- każdy dzielił sie ze mną. Wracaliśmy w doskonałych humorach. Sądziłem, że teraz będzie rodzinne czytanie lub oglądanie filmów, a tymczasem zajechaliśmy do babci i dziadka. No tak! Zaczyna się wielkie świętowanie! Potrwa aż do wtorku. Dzisiaj rodzina piła kawę i zaśmiewała się do łez. A ja udwałem, że w restauracji nic mi nie dali. Babcia aż trzy razy napełniała mi miseczkę, a pod stołem też o mnie nie zapominano. Za to Kuba wracał ze mną pieszo i nieźle mnie przegonił. A jutro mam zapowiedziane bieganie. Dam radę, przecież potem pójdziemy do drugiej babci. Cześć. Tobi.



  • Poprzednie dni:.

  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..