nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 12.09.2007 23:33

czwartek, 13 września, 2007r.

Hau, Przyjaciele!
Jeśli jest czwartek, to dzieci pójdą na angielski. Czuję od rana, że czeka mnie samotność. Jednak pani Maria zrobiła mi niespodziankę. Na "leczniczy" spacer zabrała mnie w samo południe. "Dzisiaj wieczorem nabożeństwo fatimskie, idę stroić figurę, to pójdziemy wcześniej." Jestem pojętnym psem, dlatego od razu wiedziałem, że wieczorem cała rodzina wyjdzie do kościoła. A ja z okiennego parapetu dojrzę, jak procesja ze świecami i ze śpiewem będzie szła powoli w kierunku groty. Kuba zapytał, czy może zaprosić dwóch nowych kolegów z klasy. Przyszliby zaraz po lekcjach, rozejrzeli po warsztacie, oni też mają coś podobnego. A pomysł wziął się stąd, że katechetka radziła, by mieć oczy zgadujące i dostrzec, kto nie czuje się w klasie zbyt pewnie, a może nawet źle. Ci chłopcy są zawsze jakby z boku, mało wygadani. Pani się zgodziła, a ja postanowiłem, że będę miał oko na całą czwórkę. Pod moją opieką nie stanie nic nieodpowiedniego. Wywęszę każde niebezpieczeństwo, bo mam nos zgadujący. Cześć. Tobi.



  • Poprzednie dni:.












  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..