nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 22.07.2007 11:13

niedziela, 22 lipca, 2007r.

Hau, Internauci!
Ojej, coś się szykuje! Moja rodzina pędzi na 7.00 do kościoła. Mam przeczucie przygody, więc nie ruszam się z parapetu i lekko drżę z niepokoju. Po godzinie widze, że dwie rodziny wracają ze mszy szybkim krokiem. Dziewczynki podskakują. "Tobi, spakowany?"- pyta mnie Pan. "A masz prezent dla swojej mamy?"- dodaje Paulina. Pędzę po ostatnią już zagrzebaną w budce szyszkę i staję przy drzwiach. Ale oni jeszcze jedzą i dopiero zaczyna się pakowanie samochodu. Potem Pani długo dzwoni do dziadków, następnie wstępujemy do pani Marii. Oni piją kompot, a ja wypijam Funi całe mleko. Kocica spogląda na mnie lekko obrażona. No tak, zostawiam ją samą. Hm, trochę głupio. Żeby za mną nie tęskniła, wyżeram jej wszystko z miski. A potem wspakuję na tylne siedzenie. Po godzinie zasypiam i tak się rozpycham, że dzieci zostają wściśnięte w boczne ściany. No co, gdy śpię, robię się duży i potrzebuję miejsca. Cześć. Tobi.


  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..