nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 23.05.2007 21:46

czwartek, 24 maja, 2007r.

Hau, Przyjaciele!
To mógł być ładny dzień. Kolejne godziny toczyły się spokojnie, tak jak zawsze, bez niespodzianek. Dopiero wieczorem, gdy wróciliśmy z pól- pełne zaskoczenie! W dużym pokoju siedziała zmartwiona Babcia. Rzuciliśmy się witać. Niestety, kazano nam wyjść. A przecież ja mogłem zostać, nie wygaduję żadnych tajemnic. Natomiast lubię wszystko wiedzieć. Dlatego po kilku minutach wykorzystałem niski jamniczy wzrost i bezszelestnie wsunąłem się jednak do pokoju, by zapoznać się z problemem. Ojej, wujek Jurek, który zawsze jest taki czerwony i głośny, będzie się rozwodził z ciocią Asią! Z wrażenia rozpłaszczyłem się na dywanie. Pogrążyłem sie w myślach. Wtem kątem oka dostrzegłem Paulinę i Kubę. Cisnęli się w przedpokoju, bo też chcieli wiedzieć, co ważnego dzieje się w rodzinie. Gdy usłyszeli, że Babcia płacze, nie wytrzymali, rzucili sie ją pocieszać i zadawali mnóstwo pytań. A ja zupełnie się pogubiłem, nic już nie rozumiałem, ale wcisnąłem się blisko Babci i starałem się ją serdecznie polizać. Udało mi się chyba z pięć razy! To ją pocieszy! Cześć. Tobi.

  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..