nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 18.04.2007 14:31

czwartek, 19 kwietnia, 2007r.

Hau, Internauci!
Pobudka o świcie, bo dzieci wyjeżdżają na wycieczkę. Kręciłem się im pod nogami, pokazywałem na wszelkie sposoby swój smutek. Dlaczego nie mogę jechać? Paulina przez chwilę pocieszała mnie i tuliła, ale gdy tylko Jadzia zadzwoniła, to wybiegła z domu z radosnym wrzaskiem! Powlokłem się do mojej budki i planowałem wielogodzinny sen. Najlepiej aż do wieczora, gdy wrócą. Rozłożyłem swoje skarby ukrywane przed rodziną pod kocykiem. Doniosłem jeszcze pantofle dzieci, by jakoś pocieszyć się w tęsknocie. Nie zdążyłem nawet zmrużyć oczu, a tu pani Maria przekręca klucz w zamku. "Tobi, wstawaj. Mam pracę w ogrodzie i potrzebuję ochroniarza!" Z radości chciałm wybiec z pantoflem Kuby w pysku, ale zostałem przez sąsiadkę powstrzymany. A potem było ciekawie i wesoło. Pani Maria hoduje sadzonki, które przesadza do coraz większych pojemników. Niepotrzebne już kubeczki po jogurtach mogłem szarpać, rozrywać, roznosić po ogrodzie, a kilka udało mi się zakopać. Z panią Marię jest zawsze ciekawie, może nawet lepiej niż na wycieczce? Cześć! Tobi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..