nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 19.02.2007 19:27

wtorek, 20 lutego, 2007r.

Hau, Przyjaciele!
Dzisiaj poszliśmy z Kubą do babci na dłużej. Trzeba nie tylko przynieść kilka wiader węgla, ale też narąbać drzewa. Przyznam, że tego akuratnie lubię. Bo trochę się boję, gdy Kuba uderza siekierą. Czy to jest bezpieczne? Czy nie uderzy mnie jakieś drewienko? Dlatego wolę siedzieć w tym czasie z Babcią w kuchni. Jest miło, ciepło i wypada skosztować to, co się akurat gotuje. A Dziadek i Kuba radzą sobie w piwnicy beze mnie. Po obiedzie pilnowałem drzemiącej słodko Babci. Jednym uchem słuchałem opowieści Dziadka o dawnych, dziwnych czasach. Ja tam nic nie wiem o swoich przodkach. Pewnie tak jak każdy pies kochali ludzi, u których mieszkali. Ale Kuba słuchał, pytał i robił notatki o różnych ciotkach, wujkach, pradziadkach. Szkoda, że nic nie wiadomo o ich psach, chociaż może jeszcze usłyszę jakąś ciekawą historię? To byłby- według mnie- najlepszy temat pracy konkursowejCześć. Tobi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..