nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 07.12.2006 14:18

piątek, 8 grudnia, 2006 r.

Hau, to ja, Tobi!
Paulina odczytała rano ze zmarszczonym nosem długi lst napisany przez mamę. Rodzice wrócą późno, więc córka ma ogarnąć mieszkanie, a potem przygotować się do mszy. Wiadomo, roraty! Pilnowałem więc po szkole Pauliny, by wszystko rzetelnie zrobiła. Kuba- spryciarz- czmychnął do Łukasza. Tymczasem dziewczynka długo mierzyła granatową spódnicę, gruby biały sweter, potem przymierzała biała kurtkę mamy. Założyła też medalik zawieszony na niebieskiej wstążce. Wyglądała tak inaczej i tak uroczyście, że nie marudziłem o wyjście. A potem przybiegła podobnie ubrana Jadzia i obie wyszły. Dobrze, że Kuba wziął mnie na szybki spacer. Obok kościoła usłyszałem piski! "Nie idź tam, Tobi, to marianki się zbierają"- mruknął Kuba. Rzeczywiście, nie było ich dużo. Lecz rozkrzyczane, energiczne, pełne temperamentu Dzieci Maryi też mnie peszyły. Jeszcze mi któraś świecą przyłoży? Biegnę do domu! Cześć. Tobi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..