nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 03.10.2006 22:12

środa, 4 października, 2006 r.

Hau, to ja!
Jestem wykąpany, wyczesany i wcale nie czuję się z tym dobrze. Uważam, że nasz brat, kochany święty Franciszek, nie chciał zwierząt upodabniać do ludzi! Pani Maria oświadczyła, że weźmiemy z niego wzór i w kącie ogrodu urządzimy ekologiczną łączkę. Niech chwasty rosną, niech różne żyjątka znajdą tam swój dom. Hm, mnie chyba franciszkańskie podejście do świata nie obowiązuje. Bo chętnie zapoluję tam na myszy! Nie zdziwię się, jeśli spotkamy się z Funią, bo ona też gryzoniom nie przepuści. Ale co będzie w kościele, gdzie dzieci przyprowadzą taką ilość zwierząt? Czy powstrzymam agresję, jeśli mrugnie do mnie kpiąco jakiś bezczelny kot? A jak Funia wytrzyma obecność chomików, myszy i świnek morskich? Pełen wątpliwości poszczekiwałem przy płocie, aż usłyszałem basowy głos księdza proboszcza: „Tobi, wyciszaj się już, bo przecież zapraszam cię do kościoła!” Aż przysiadłem z wrażenia. Chyba zdążę się wyciszyć do 18.00, co? Cześć! Tobi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..