To angielski żeglarz i odkrywca. W drugiej połowie XVI wieku poszukiwał północnozachodniego przejścia do Indii i Chin. Przy okazji odkrył znaczne obszary, które dziś należą do Rosji. Najpierw dopłynął do Półwyspu Labrador, a potem do zatoki, nazwanej później jego imieniem. Ponieważ dalej na północ z powodu lodu płynąć się nie dało, postanowił wpłynąć do zatoki, licząc, że okaże się ona cieśniną. Dopłynął do Wyspy Rzeźniczej, gdzie kilku członków jego załogi porwali tubylcy. Kiedy nie udało się ich odnaleźć, Frobisher postanowił wrócić do Anglii. Przywiózł ze sobą czarną ziemię, bo nic innego nie znalazł. Aby uzasadnić swoją wyprawę, reklamował zdobycz jako rudę złota. To wystarczyło, by dostał fundusze na następną ekspedycję. Dwa statki, na które zabrał górników i inżynierów, wypłynęły w następnym roku. Dwieście ton rudy przywieziono do Anglii. Sprawa nabierała rozmachu i odkryte ziemie objęła w posiadanie królowa angielska.
W następnej wyprawie uczestniczyli już koloniści, którzy mieli się osiedlić na nowych terytoriach. Kiedy na miejscu rozpoczęły się badania, wyszło na jaw, że owa ruda nie jest warta złamanego grosza. Frobisher został ranny w walkach o Brest i zmarł w Plymouth w 1594 r.