Czy to powołanie?
Od 7 lat wyraźnie czuję, że chcę być księdzem. Nie mówię o tym nikomu, ale większość czasu spędzam w kościele, pomagam księżom jak potrafię. Czy to jest powołanie? 15-latek
Szansa na to, że zostaniesz księdzem jest bardzo duża. Absolutnie nie patrz na to tak jak kolega, bo to dziecinne myślenie. W roku kapłańskim staraj się jak najwięcej poznawać modlić za kapłanów i o
nowe powołania. Pogłębiaj swoją wiarę. Pilnuj, byś docierał do bliskich relacji z Bogiem, byś zbliżał się do tajemnicy i piękna liturgii. Nie wiem, jakich macie w parafii księży, jakim są wzorem dla Ciebie. Wydaje mi się, że idziesz dobrą drogą. Wkrótce coraz bardziej będziesz czuł, że tak chcesz żyć, jako ksiądz, który służy Bogu i ludziom. To będzie takie wewnętrzne przekonanie. Decyzję podejmiesz po maturze. Teraz pilnuj nauki, staraj się dostać do klasy o profilu humanistycznym lub językowym, pilnuj nauki, bo studia w
seminarium są trudne. Jednak najważniejsza jest głęboka wiara i mocne przekonanie, to ma byc Twoja droga. Masz więc ponad 3 lata czasu, by podjąć decyzję. Znam księży, którzy szli do technikum, więc o rok później zaczynali studia i znam takich, którzy najpierw zaczynali inne studia i dopiero jakimŚ czasie przekonywali się, że Pan Jezus ich powołał. Tak jak zakochani są pewni, że chcą z tą osobą tworzyć rodzinę, tak ksiądz czuje, że tak właśnie chce iść przez życie. Z Twojego listu wynika, że to coś poważnego.
Idziesz więc w dobrym kierunku wykształcenia, nie zostaje nic innego, jak w pokorze czekać. Ale czekając, warto być aktywnym, czyli robić to, co do tej pory- wiele czasu w kościele, pogłębianie wiary. W Internecie polecam portale katolickie. Są bardzo dobrze prowadzone. www.katolik.pl www.wiara.pl www.mateusz.pl www.opoka.pl www.lednica.pl oraz wiele, wiele innych. Wszystkie zakony mają świetnie
prowadzone strony internetowe. To miejsca, gdzie też można pogłębiac wiarę, czytać wartościowe artykuły. Jestem pewna, że około matury, najpóźniej krótko po niej poczujesz z całym przekonaniem, jaką chcesz iśc drogą. Jeśli masz taką możliwośc, to polecam latem różne pielgrzymki,
podczas których też się można sprawdzic, różne wolontariaty, warsztaty, dni skupienia. Masz kilka lat cierpliwego czekania i nabierania pewności
Więcej listów:
zadaj pytanie...
