nasze media Mały Gość 12/2024

Afrykanka

dodane 29.08.2006 14:40

BŁOGOSŁAWIONA MARIA TERESA LEDÓCHOWSKA


Kiedy Maria Teresa była młoda i szukała swojej drogi życia, miała powiedzieć tak: Chciałabym uczynić coć wielkiego dla Pana Boga. Udało jej się to w stu procentach. Jeżeli dzisiaj wielu Afrykańczyków jest katolikami, to wielka w tym zasługa Marii Teresy. Pochodziła z wyjątkowej rodziny. Jej siostra Urszula też jest błogosławioną, jej brat Włodzimierz być może zostanie ogłoszony błogosławionym. Maria Teresa była najzdolniejsza z całego rodzeństwa. Kiedy miała 5 lat, napisała mały utwór dla domowników. Urodziła się w Austrii, ale po wielu tragediach jej rodzina przeniosła się do Lipnicy Murowanej koło Bochni. Latem pomagała mamie w gospodarstwie, a zimą wyjeżdżała do Krakowa. Czarowała tam towarzystwo urodą i dowcipem. Niestety, zimą 1885 roku zachorowała na ospę. Przeżyła chorobę, ale już nigdy nie powróciła do dawnych sił, a na dodatek ospa zeszpeciła jej twarz. Niedługo potem wszystkie siły poćwięciła misjom w Afryce. Dosłownie zasypała Afrykę przesyłkami pocztowymi z różnymi darami. Wykupiła z niewoli 12,5 tysiąca dzieci murzyńskich. Chociaż nigdy w Afryce nie była, nazywano ją Afrykanką.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..