nasze media Mały Gość 12/2024

W gorącej wodzie kąpany

dodane 29.08.2006 14:15

ŚWIĘTY PIOTR

Święty Piotr – w gorącej wodzie kąpany
Ratunku! Pomocy! Tonę -krzyknął przerażony Piotr, gdy zauważył, że zapada się w wodę po szyję. Chciał jeszcze coć krzyknąć, ale z jego ust wydobyło się jedynie żałosne bulgotanie. Z największym trudem wypluł z ust wodę. -Dlaczego tonę? -przemknęło mu przez myśl -przecież przed chwilą tak pewnie chodziłem po falach. -Czemu zwątpiłeć? -usłyszał nad sobą głos Jezusa, a silna ręka chwyciła jego dłoń... Po chwili znalazł się w łodzi. Skulił się (z zimna i ze wstydu) i przykucnął wśród zaciekawionych uczniów. -Zawsze mam pecha! -powtarzał sobie. Dobrze pamiętał, kiedy po raz pierwszy spotkał Jezusa. Był wówczas ogromnie zmęczony. Łowił ryby przez całą noc i nie udało mu się złapać nawet malutkiej rybki. Przypominał sobie, że Jezus powiedział: Zarzuć sieci, a gdy to zrobił, wyciągnął tak ogromną ilość ryb, że sieci zaczęły się rwać Upadł wystraszony i krzyknął: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny!. Na szczęćcie Jezus nie odszedł. -Przyszedłem właśnie do grzeszników -wyjaśniał mu potem wiele razy. Piotr był rzeczywiście w gorącej wodzie kąpany. Działał szybko i często bez zastanowienia. -Nie musisz cierpieć -starał się kiedyć tłumaczyć Jezusowi (tak naprawdę bał się, że i jego czeka to samo) i usłyszał od swego mistrza ostre: Zejdź mi z oczu szatanie. Innym razem pełen entuzjazmu zapewniał: Nigdy nie zaprę się ciebie!. Niedługo później zapłakany i zupełnie załamany słaniał się na nogach: -Jak mogłem zdradzić swego mistrza? I to w takiej chwili... -nie mógł darować sobie tchórzostwa. Pewnie dlatego, gdy usłyszał o zmartwychwstaniu Jezusa, wstał i ile sił w nogach popędził do grobu. -Mój mistrz żyje!!! -krzyknął ile sił w płucach. A gdy nieco później Jezus trzykrotnie pytał go: Czy mnie kochasz?, nie miał już żadnych wątpliwoćci: -Panie, Ty wiesz, że Cię kocham!!!. Pać owce moje -usłyszał prosty rybak, który dla Jezusa zostawił wszystko. Przestał łowić ryby, a zaczął łowić ludzi. Stał się skałą, na której Jezus zbudował swój Kościół, zapewniając, że bramy piekielne go nigdy nie przemogą.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..