W pewien dzień majowy,
Kiedy słońce wschodzi i rosa błyszczy na trawie
Wszystko zaczyna się rodzić.
Pąk kwiatowy rozchyla swe płatki błękitne
A w mrowisku zaczyna się praca.
Ptaszki na drzewa siadają
I gawędę rozpoczynają
Mówiąc o Maryji naszej
Tej jedynej Niepokalanej.
Ćwir! Ćwir! Ćwir!
Natura wciąga w radości wir!