Nakręciły serial kryminalny. Tworzą kabaret. Robią wywiady i reportaże. A ostatnio pracują nad filmem w technice 3D. Bo telewizja to oczko w głowie dzieci z Mysłowic.
Dzieci same wymyślają tematy, piszą scenariusze programów. A czasem idą na żywioł – łapią mikrofon i improwizują. – Na początku robiliśmy wywiady tylko między sobą. Ale to się zmienia. I potrafimy coraz więcej – mówi Krzysiek Lupa. – Warto zapamiętać pytania, a potem martwić się musi już mój rozmówca – śmieje się 11-latek. Operatorem często jest Kuba Piecko. – Jeśli filmujemy z ręki, to warto drugą ręką amortyzować każdy krok. Inaczej obraz może być zamazany – przestrzega. – Nie wolno obcinać głów, bo to źle wygląda na ekranie – tłumaczy fachowo. – Trzeba też pamiętać, żeby odpowiednio dostosować kontrast – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.