Strzelił zwycięską bramkę dla Hiszpanii. Teraz pójdzie na pielgrzymkę.
Andrés Iniesta, piłkarz FC Barcelony, obiecał, że jeśli Hiszpania zostanie mistrzem świata w 2010 roku, pójdzie pieszo do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela. Złożoną obietnicę piłkarz traktuje bardzo poważnie. Choć z powodu kontuzji musi odłożyć pielgrzymkę na przyszły rok. Ale nie ma zamiaru rezygnować. Razem z kolegami: Fernando Torresem, Carlosem Marcheną i z Sergio Busquetsem podziękują za pierwsze w historii Hiszpanii mistrzostwo świata. Zdobyli je w tym roku w RPA podczas meczu z Holandią, w którym jedyną bramkę strzelił Andrés Iniesta.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.