Kilkadziesiąt jamników przeszło w niedzielę ulicami Krakowa. Marsz Jamników odbył się po raz 17.
Konkurs na najciekawszy strój wygrała 11-miesięczna Merapi – jamniczka z Wrocławia przebrana za Czerwonego Kapturka. "Strój wymyśliliśmy w Tyrolu, podczas wycieczki, kiedy jamniczka pierwszy raz wędrowała po górach" - mówiła szczęśliwa właścicielka Merapi Magdalena Serwatka. „Merapi bardzo lubi spacerować. Rozrabia, ale kiedy się zmęczy natychmiast zasypia” - dodała.
Jurorzy zaznaczyli, że werdykt nie jest sprawiedliwy, bo bardzo wiele psów zasługiwało na nagrodę. Drugie miejsce przypadło jamnikowi przebranemu za Gucia z "Pszczółki Mai", a trzecie jamniczce - policjantce.
Właścicielom czworonogów, którzy przyjechali do Krakowa z różnych stron Polski, nie brakowało fantazji. Był jamnik turysta z plecakiem, kominiarz niosący drabinę, tancerka brzucha, cukierek, pirat z Karaibów, jamnik - diabeł, a nawet jamnik udający dalmatyńczyka.
«
‹
1
›
»