We wtorek w związku z uchwaleniem ustawy o rencie socjalnej zaprezentowano w Sejmie "System Sensor". Wynalazek skonstruowany przez Polaków pozwala sterować komputerem bez użycia głosu czy rąk.
Przyjęte przez posłów przepisy przewidują, że osoby korzystające z takiego świadczenia będą mogły zarobić do 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia bez utraty renty. Dotychczas przepisy ustalały ten próg na poziomie 30 proc. średniej płacy.
Zaprezentowany w parlamencie wynalazek przeznaczony jest przede wszystkim dla osób niepełnosprawnych cierpiących na częściowy lub całkowity paraliż kończyn górnych i dolnych. Dzięki specjalnemu czujnikowi, który wykrywa minimalne nawet ruchy twarzy umożliwia on sterowanie komputerem. Pozwala też surfować po internecie, wysyłać SMS-y, wykonywać prace biurowo-administracyjne, informatyczne, czy włączać telewizor.
Centralka System Sensor z zależności od konfiguracji kosztuje od 1150 zł do 1500 zł. Osoby, które chciałyby z niej korzystać muszą jeszcze mieć specjalne oprogramowanie, ale to konstruktorzy udostępniają za darmo. Niepełnosprawni mogą jednak starać się o refundację kosztów w powiatowych centrach pomocy rodzinie.
Wynalazca, konstruktor Roman Biadała opowiadał, że wpadł na pomysł tego urządzenia po odwiedzinach u kolegi, który zachorował na SLA, czyli stwardnienie zanikowe boczne. Choroba spowodowała, że porusza on jedynie delikatnie ustami, a mimo tego jest on w stanie obsługiwać komputer dzięki systemowi Sensor.
"Ta aplikacja została przede wszystkim stworzona po to, żeby można było kogoś zawołać - ma funkcję alarmu, sterować odbiornikiem telewizyjnym i surfować po stronach internetowych. Istnieje też możliwość wysyłania SMS-ów, rozmowy poprzez Skype" - wymieniał Biadała.
Jak ocenił jego konstrukcja, to jedyne tego typu urządzenie na świecie. Obecnie korzysta z niego około 30 osób. Pierwsze egzemplarze trafiły do użytkowników pod koniec marca.
«
‹
1
›
»