„Serce dla serca”, „Serce dla mojego chłopaka” czy „Kaziuki 2011”. Piernikowe serca z takimi napisami i kolorowe palmy można było kupić przed kilkunastoma rzeszowskimi kościołami. Młodzież ze szkolnych i akademickich kół Caritas od wczesnych godzin porannych sprzedawało piernikowe słodkości.
W Rzeszowie już po raz 12. odbywały się obchody liturgicznego wspomnienia św. Kazimierza, patrona młodzieży Polski i Litwy. Ofiary złożone podczas "Kaziuków" zostaną przeznaczone na pomoc dla polskich studentów ze Wschodu, studiujących w stolicy Podkarpacia. Mszy świętej rozpoczynającej świętowanie przewodniczył biskup Kazimierz Górny.
Studentów ze Wschodu opieką otoczyła Diecezjalna Caritas. „Chcemy poprzez zbiórkę pieniędzy ułatwić tej młodzieży naukę w Ojczyźnie przodków” – powiedział ks. Stanisław Słowik, dyrektor diecezjalnej Caritas. „Pragniemy nawiązywać do pięknej wileńskiej tradycji, by wspierać młodych ze Wschodu, która na rzeszowskich uczelniach nie tylko studiuje, ale poznaje historię i kształtuje charaktery”.
Rzeszowskie „Kaziuki” nawiązują do tradycji wileńskiej. Organizowany jest tam jarmark, na cześć świętego Kazimierza - patrona Litwy, syna króla Polski Kazimierza Jagiellończyka. Święty Kazimierz zmarł w wieku 26 lat, 4 marca 1484 roku w Grodnie. Został pochowany w Wilnie, gdzie przechowywane są jego relikwie.
«
‹
1
›
»