nasze media Mały Gość 1/2025

PAP/a

dodane 21.02.2011 12:18

Komputer-zombie?


Wielu internautów niewystarczająco zabezpiecza swoje komputery, tym samym ułatwiając ich przejęcie przez crackerów i zamianę komputera w zombie - ostrzega w rozmowie z PAP dr hab. Piotr Durka z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.

"Większość poważniejszych cyberataków wynika stąd, że ogromna liczba ludzi nie wie, jak powinno się zabezpieczać swoje komputery. () Zastraszająco dużo podłączonych do internetu komputerów jest zupełnie niezabezpieczonych, a przez to podatnych na zawładnięcie i włączenie do potencjalnie przestępczej sieci" - podkreśla dr Durka.

Naukowiec dodaje, że zarówno w systemach operacyjnych, jak i np. w przeglądarkach internetowych zawsze są pewne luki bezpieczeństwa. Ktoś, kto je zauważy, może je wykorzystać, np. aby się włamać do naszego komputera i użyć go do własnych celów.

Aby zapobiec takim cyberatakom - przypomina rozmówca PAP - cały czas są udostępniane aktualizacje programów, w których kolejne luki są eliminowane, a przez to włamanie na komputer staje się coraz trudniejsze.

"Jeśli jeżdżę samochodem, to powinienem być świadom, że komuś mogę kiedyś zrobić krzywdę. Tak samo, jeśli mam komputer podłączony do internetu" - zaznacza dr Durka.

Jego zdaniem, problemem jest również to, że większość użytkowników (m.in. za sprawą reklamy) ma komputery o niepotrzebnie dużych mocach obliczeniowych i z szybkim łączem internetowym.

Zdaniem naukowca, przez współdziałanie komputerów zombie rodzi się "zupełnie nowy organizm, którego istnienia nikt nie przewidywał". "To nie jest tak, że te wszystkie komputery są w siedzibie jakiegoś +Doktora No+, na +Złej Wyspie+ i wystarczy ją tylko otoczyć i odciąć od sieci. Te zainfekowane komputery należą do niczego niepodejrzewających obywateli na całym świecie. A jest ich gigantyczna liczba" - zwraca uwagę dr Durka.
« 1 »