Singapur jest bardzo restrykcyjnym krajem z wieloma zakazami, w tym żucia gumy. Nie jest to dobra wiadomość dla uczestników Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich, które od 14 do 26 sierpnia odbywać się będą w tym mieście-państwie.
Singapur należy do najbardziej bezpiecznych miejsc na świecie. Do obowiązujących tam nakazów i zakazów muszą się dostosować wszystkie osoby, które odwiedzają ten kraj. A wiadomo, że młodzież, a zwłaszcza sportowcy, by rozładować stres, sięgają m.in. po gumę do żucia.
Szef polskiej misji pierwszych w historii Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich Marzena Koszewska potwierdziła, że ta przyjemność jest zabroniona. Gumy nie kupi się w żadnym sklepie poza apteką i to wyłącznie na receptę. Nie można jej również importować.
Obowiązuje także całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych, na placach zabaw i arenach sportowych, dosłownie wszędzie. Także w wiosce olimpijskiej, co z kolei niepokoi trenerów i inne osoby towarzyszące ekipom.
"Gospodarze dali nam do zrozumienia, że podczas igrzysk kary nie będą tak dotkliwe jak normalnie, ale nie sprecyzowali, jaki będzie ich wymiar" - podkreśliła Koszewska.
Organizatorzy zapowiedzieli przeprowadzenie 1200 kontroli antydopingowych w trakcie zawodów i tu nie można liczyć na żadne ulgi czy odstępstwa od obowiązujących przepisów. Zgodnie z kartą MKOl, podobnie jak podczas dorosłych igrzysk, każdy zawodnik i trener musiał się z nimi zapoznać oraz podpisać stosowny dokument, zobowiązując się do przestrzegania zasad.
W wyniku wielomiesięcznych kwalifikacji Polska reprezentowana jest w tej nowej imprezie przez 43 sportowców w wieku 14-18 lat, którzy startować będą w 17 dyscyplinach.
«
‹
1
›
»