Benedykt XVI rozpoczął swoją 15. zagraniczną podróż apostolską. Czterodniowa wizyta tym razem obejmuje Portugalię.
Papież wyruszył samolotem z rzymskiego lotniska Fiumicino tuż po godzinie 9:00 rano, by po niespełna trzech godzinach lotu wylądować na lizbońskiej Porteli.
Przez wiele pokoleń z Lizbony wyruszali liczni misjonarze duchowni świeccy. Portugalia zajęła chwalebne miejsce w szerzeniu wiary chrześcijańskiej na wszystkich kontynentach. O tym przypomniał Papież w homilii podczas Mszy na Terreiro do Paço w Lizbonie. Zwrócił uwagę, że w przeszłości Portugalczycy, wychodząc ku innym ludom, potrafili otwierać się na ich wkład, nie przestając być sobą. „Dziś, uczestnicząc w budowie Wspólnoty Europejskiej, wnoście wkład waszej tożsamości kulturowej i religijnej” – wskazał.
Wieczorem pod nuncjaturą apostolską w Lizbonie zgromadziła się portugalska młodzież. 7 tys. młodych ludzi uczestniczących w odprawianej przez papieża Mszy św. na Terreiro do Paço po zakończeniu liturgii przeszło w zorganizowanej grupie pod papieskie okna, by modlić się i śpiewać pieśni.
Po pewnym czasie w oknie pokazał się Benedykt XVI i pozdrowił zebranych.
Oto polski przekład papieskiego przemówienia:
Drodzy przyjaciele,
Podziwiałem dynamizm i liczny udział młodzieży w popołudniowej Eucharystii na Terreiro do Paço, dowodzący ich wiary i woli budowania przyszłości na Ewangelii Jezusa Chrystusa. Dziękuję za radosne świadectwo, jakie dajecie o Chrystusie, wiecznie młodym, i za serdeczność okazaną tym wieczornym spotkaniem Jego ubogiemu wikariuszowi na Ziemi. Przyszliście życzyć mi dobrej nocy i z całego serca wam za to dziękuję. Ale teraz powinniście pozwolić mi pójść spać, inaczej noc nie będzie dobra. I czeka nas jutrzejszy dzień.
Odczuwam wielką radość mogąc przyłączyć się do rzeszy pielgrzymów zdążających do Fatimy z okazji dziesiątej rocznicy beatyfikacji Franciszka i Hiacynty Marto. Z pomocą Matki Bożej nauczyli się oni światło Boga w największej głębi swoich serc i adorować Go w swoim życiu. Niech Dziewica Maryja pozyska dla was tę samą łaskę i was strzeże! Stale liczę na was i wasze modlitwy, aby ta wizyta w Portugalii przyniosła obfite owoce. A teraz z wielkim uczuciem udzielam wam mojego błogosławieństwa w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Dobranoc! Do jutra!
Bardzo dziękuję!
«
‹
1
›
»