Mimo mrozu i padającego śniegu, warszawiacy całymi rodzinami przybyli na Plac Zamkowy, a niemal każdy na głowie nosił papierową koronę. Przybyłych powitał ubrany w góralską baranicę abp Kazimierz Nycz. Przedstawił wszystkim trzy grupy orszaku, symbolizujące Europę, Azję i Afrykę. Pierwsza grupa, która wyruszyła pod wodzą jadącego na koniu Kaspra, składała się z dzieci ubranych w czerwone opończe i niosących ciupagi oraz miecze. Towarzyszyło im hasło „Europa semper fidelis”. Druga grupa dzieci w zielonych opończach i chińskich nakryciach głowy, dowodzona była przez również jadącego na koniu króla Melchiora i wznosiła okrzyki „Jest okazja, by Boga poznała Azja”. Ostatnia, której przewodniczył król Baltazar jadący na prawdziwym wielbłądzie, przebrana była w błękitne opończe i skandowała „Afryka Boga szuka”.
Po odmówieniu modlitwy Anioł Pański, uczestnicy tłumnie udali się w kierunku Rynku Nowego Miasta wznosząc okrzyki: „Do stajenki!” Po drodze na orszak czekały niespodzianki. Na rynku Starego Miasta swój tron postawił Herod domagając się pokłonów dla siebie i starając się zatrzymać orszak. Trzej królowie i ich mali rycerze minęli jednak Heroda. Przy Barbakanie ustawiła się jeszcze jedna przeszkoda – diabły próbowały powstrzymać wędrujących do stajenki. Odstraszały uczestników orszaku petardami, ale właściwy kierunek wskazywały anioły.
Stajenka ustawiona została na Rynku Nowego Miasta przed kościołem sakramentek. Wszystkie trzy grupy, witane przez olbrzymie anioły chodzące na szczudłach, oddały pokłon Jezusowi a następnie uczestnicy orszaku wzięli udział w koncercie kolęd i rodzinnym kolędowaniu przy akompaniamencie góralskiej kapeli. Rozdawano bezpłatne śpiewniki dla chętnych.
Inicjatorami Orszaku są Stowarzyszenie Rodziców Szkoły „Żagle”, Centrum Myśli Jana Pawła II oraz Fundacja Świętego Mikołaja. W Orszaku wzięło udział m. in. ponad 250 uczniów ze szkoły „Żagle”. Do pochodu przyłączyli się także stypendyści m.st. Warszawy im. Jana Pawła II.
«
‹
1
›
»