nasze media Mały Gość 1/2025

dziennik.pl/p

dodane 18.03.2009 09:26

Ula za burtą, Agnieszka w grze


Urszula Radwańska w turnieju tenisowym Indian Wells szła jak burza. Polka odprawiała kolejne rywalki z kwitkiem. W pokonanym polu zostawiła m.in. ósmą rakietę świata Swietłanę Kuzniecową. Niestety w walce o ćwierćfinał nasza młoda tenisistka musiała uznać wyższość Caroline Wozniacki. Dunka wygrała 7:5, 6:3. Dla Urszuli 1/8 finału Indian Wells i pokonanie w drugiej rundzie Swietłany Kuzniecowej to najlepsze wyniki w karierze.

To, czego nie dokonała Ula Radwańska, zrobiła jej starsza siostra. Agnieszka Radwańska awansowała do ćwierćfinału turnieju Indian Wells. Pokonała Węgierkę Agnes Szavay 6:0, 5:7, 6:3. W pierwszym secie Agnieszka niemal zmiotła rywalkę z kortu, nie oddając jej nawet gema. W drugim, po wyrównanej walce, to Węgierka zadała decydujący cios. Było już 5:5 w gemach, skończyło się na 7:5 dla Szavay. W decydującej partii Radwańska przegrywała już 1:3, ale wzięła się za odrabianie strat i więcej gemów już nie oddała. Mecz trwał aż dwie godziny i dziewięć minut.

Kolejną rywalką Agnieszki będzie Rosjanka Anastazja Pawliuczenkowa.
« 1 »