Kolejnych troje chrześcijan zamordowano w Indiach, dwunastu innych zostało ciężko rannych. Praktycznie codziennie dochodzą wieści o kolejnych ofiarach antychrześcijańskiej rewolty, która z Orisy rozprzestrzeniła się na co najmniej sześć indyjskich stanów.
Świat nie robi nic w obronie prześladowanych, z Indii tymczasem docierają coraz bardziej niepokojące informacje.
Wyznawcy Chrystusa są siłą zmuszani do wyrzeczenia się wiary i powrotu „do jedynej prawdziwej religii” – hinduizmu.
Pragnący zachować anonimowość ksiądz z dystryktu Kandhamal podkreśla, że ci, którzy odmawiają, są poddawani torturom.
Znakiem „nawrócenia” jest natomiast udział konwertytów w podpalaniu domów chrześcijan i niszczeniu ich świątyń.
Duchowny podkreśla, że „przemocy dokonuje się w biały dzień na oczach policji”.
Za indyjskimi chrześcijanami ujęli się natomiast biskupi Azji. We wspólnym dokumencie apelują oni do władz federalnych Indii o ukrócenie szerzącej się przemocy i ukaranie winnych.