6 sierpnia minęło 30 lat od śmierci Pawła VI. Zmarł on w Castelgandolfo krótko przed ukończeniem 81. roku życia. Do samego końca pracował.
Jeszcze 2 sierpnia odbył środową audiencję ogólną, następnego dnia przyjął prezydenta Włoch Sandro Pertiniego, a w piątek zdążył jeszcze przygotować słowa na niedzielną modlitwę Anioł Pański, której nie był już w stanie wygłosić. Zmarł w niedzielę 6 sierpnia 1978 r. o godz. 21.40.
"Paweł VI z miłością dawał w naszych czasach świadectwo Chrystusowi (...) Przyzwyczailiśmy się potem, za niezwykłego pontyfikatu Jana Pawła II, do podróży Biskupa Rzymu po całym świecie. Nie można jednak zapominać, że to Paweł VI był pierwszym Papieżem, który odwiedził wszystkie kontynenty, odbywając dziewięć podróży międzynarodowych" – powiedział redaktor naczelny L’Osservatore Romano, Giovanni Maria Vian.
Przypomniał, że rozpoczęła je przygotowana dyskretnie, niespodziewana pielgrzymka do Ziemi Świętej. Skończyły się one dotarciem Papieża do samych krańców świata: Dalekiego Wschodu, Oceanii, Australii i najdalszych wysp Pacyfiku.
„Jestem przekonany, że właśnie to niestrudzone głoszenie Chrystusa, dawanie Mu świadectwa, jest znamienną cechą jego życia. Był wierny w ciągłości nauczania swoim poprzednikom i Soborowi Watykańskiemu II” – mówił Vian.
Pamięć zmarłego przed 30 laty Papieża uczczono Mszami św. oraz koncertem w Castelgandolfo. Zagrano utwory Feliksa Mendelssohna, Wolfganga Amadeusza Mozarta i Ludwika van Beethovena wykona Orkiestra Symfoniczna Zjednoczonej Europy pod dyrekcją Gerarda Oskampa.
Grają w niej muzycy belgijscy, francuscy, holenderscy, niemieccy, rosyjscy, rumuńscy i włoscy.