Więźniowie Rzeszowskiego Zakładu Karnego nakręcili film o sobie. Obraz nazwany „Droga” trwa 40 minut i jest teatralną, czarno-białą formą bez słów, zilustrowana muzyką. Jego twórcami jak i aktorami są więźniowie rzeszowskiego zakładu karnego.
Twórcy próbują w nim ukazać podobieństwo między drogą krzyżową Jezusa a swoimi losami.
Film opowiada historię człowieka, który traci wolność i trafia za więzienne mury. Postanawia zmierzyć się z ciężarem, przyjmuje krzyż i dźwiga go przez miasto w drodze do wiezienia.
Tam zostaje poddany różnym próbom. Identyfikuje się z Chrystusem, przechodzi przemianę i wychodzi na wolność. „To film, o człowieku takim jak my, który się potknął i trafił za kratki” – mówią twórcy filmu.
Część scen więźniowie nagrywali w zakładzie w Załężu. Część na sąsiadujących z zakładem posesjach. Niektóre z nich powstały na rzeszowskich ulicach.
„Wśród niecodziennych scen przechodnie czuli się na przemian zakłopotani i zdziwieni. Ale byli też i tacy, którzy nie zwrócili uwagi. Myślę, że takie sceny powinny nas skłaniać do przemyśleń nie tylko nad własnym postępowaniem, ale i nad tym jak możemy pomoc innym”– mówi Krzysztof Nowak, wychowawca w zakładzie karnym.
Film „Droga” jest pierwszym filmem tego typu, który powstał w polskim więziennictwie. Został zgłoszony na konkurs małych form teatralnych.