Amerykańscy naukowcy biją na alarm: lody Arktyki topnieją w niespotykanym tempie. Już za pięć lat arktyczna czapa lodowa całkowicie zniknie - podaje dziennik.pl
W tym roku arktyczny lód topi się znacznie szybciej niż w ubiegłym.
Dotychczas eksperci ONZ twierdzili, że czapy lodowe całkowicie znikną najwcześniej latem 2080 r. Teraz będą musieli zweryfikować te przewidywania.
"Jeśli nie zaczniemy skutecznie walczyć z konsekwencjami zmian klimatycznych, już za 5 - 10 lat w Arktyce latem nie będzie lodu" - przestrzegają naukowcy.
Naukowcy ostrzegają, że zniknięcie czap lodowych na biegunie północnym przyspieszy globalny wzrost temperatur. "Lód odbija znacznie więcej światła niż morska woda. Kiedy stopnieje, ocean będzie pochłaniał ogromne ilości energii słonecznej i dalej się nagrzewał. W efekcie na całym świecie zrobi się cieplej - tłumaczy na łamach Dziennika Edmond Hansen z Norweskiego Instytutu Polarnego.
Kurczenie się arktycznej czapy lodowej zagraża też jej mieszkańcom, m.in. niedźwiedziom polarnym. Ekolodzy ostrzegają, że gatunek ten może całkowicie wyginąć przed końcem XXI w.