Hipotezie o globalnym ociepleniu klimatu towarzyszy przesadny rozgłos i nie popiera jej ogół naukowców – zauważa kard. George Pell, arcybiskup Sydney.
Globalnemu ociepleniu poświęcił artykuł zamieszczony na łamach australijskiego tygodnika katolickiego „The Sunday Telegraph”.
Kardynał należący także do Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” przytacza szereg danych naukowych. Przypomina, że tegoroczna zima była w Kanadzie chłodniejsza niż uznawana za rekordowo surową zima roku 1970/1971. Na Wielkanoc w wielu europejskich metropoliach spadł śnieg, a dekada lata trzydzieste dwudziestego wieku były cieplejsze od lat dziewięćdziesiątych.
Odnotowywane zmiany poziomu morza, długości i grubości lodowców mieszczą się w granicach wahań.
W opinii naukowców hipoteza o globalnym ociepleniu nie jest dostatecznie udokumentowana. Zastanawiające jest również, że pomimo wzrostu emisji dwutlenku węgla od 2001 r. nie wzrosła temperatura Ziemi.
Zjawiska klimatyczne są nazbyt skomplikowane i pomimo coraz doskonalszej aparatury pomiarowej nie udaje się ich kontrolować. (...) Nawet najbardziej rozwinięte technologie i metody badań mają swoje ograniczenia – przypomina kard. Pell.
Naukowcy przestrzegają, iż złudzenia w tej dziedzinie sprawiają, że poszczególne państwa nie przygotowują programów wsparcia dla ofiar ewentualnych katastrof naturalnych.