Kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc nie weźmie udziału w sztafecie olimpijskiej. Z biegu ze zniczem wycofali się także piosenkarka Reni Jusis i aktor Paweł Małaszyński.
Hołowczyc swoją decyzję motywuje tym, że idee olimpijskie są wykorzystywane do celów politycznych. Zawsze kojarzył sztafetę olimpijską z niesieniem pokoju, obecna sytuacja wskazuje według niego na to, że to wszystko się zatarło.
– Miałem nadzieję i wierzyłem w to, że igrzyska w Pekinie w jakiś sposób będą w stanie zmienić to, co się dzieje w Chinach i Tybecie. Przecież historia pokazuje, że świat dzięki takiej imprezie może zmienić się na lepsze, że mogą zostać przerwane wszelkie spory, czy wojny – przypomniał Hołowczyc.
Kierowca rajdowy podkreślił jednak, że nie chodzi tutaj o Tybetańczyków, a przede wszystkim o to, że sztafeta olimpijska straciła swoje dotychczasowe przesłanie.
– (...) Niektórzy chcą się przy ogniu olimpijskim ogrzać, ja rezygnuję z tego świadomie, ale jednocześnie jest mi bardzo przykro – dodał.
W polskiej sztafecie olimpijskiej Pekin 2008 miało pobiec pięć osób: piosenkarka Reni Jusis, aktor Paweł Małaszyński, kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc oraz zwycięska para ogólnodostępnego konkursu – Magdalena Piotrowska z Warszawy i Maciej Dąbrowski z Wadowic.
Polskiej ekipie przypadł do pokonania odcinek sztafety w okolicach Kantonu, 4 czerwca 2008 roku.