Różańce, kubki, magnesy, a nawet woda kolońska (etykietka przyklejona do butelki informuje, że została ona wyprodukowana na podstawie osobistego przepisu papieża Piusa IX) – to tylko niektóre pamiątki przygotowane z okazji papieskiej podróży do USA.
Chociaż Benedykt XVI przybędzie tam dopiero za 5 dni, przed bazyliką Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie wielu już się z nim fotografuje.
Z daleka wygląda, jakby to sam Benedykt XVI stał przed sklepem z dewocjonaliami nieopodal bazyliki. Ubrany w białą sutannę i długą czerwoną pelerynę, z uśmiechem na twarzy trzyma rękę uniesioną do góry w geście pozdrowienia.
Dopiero podchodząc bliżej można się przekonać, że to doskonałej jakości wycinanka tekturowa rozmiarów dorosłego człowieka.
Przechodnie i turyści zwabieni wizerunkiem papieża chętnie fotografują się z tą jego podobizną. Choć wielu chciało ją kupić, wycinanka nie jest na sprzedaż. W sklepie można zakupić identyczne, lecz o wiele mniejszych rozmiarów.