Bóg towarzyszy ludziom, w ich niepowodzeniach, budząc w sercach wiarę, ożywiając nadzieję i krzepiąc chlebem życia wiecznego - przypomniał papież w nawiązaniu do ewangelii o uczniach z Emaus, podczas niedzielnego spotkania z pielgrzymami.
Wskazał, że nawet jeśli doświadczamy poczucia opuszczenia ze strony Boga, to ta "nasza droga do Emaus" może stać się procesem oczyszczenia i dojrzewania naszej wiary.
"I dziś możemy nawiązać rozmowę z Jezusem, słuchając Jego słowa. On i dziś łamie dla nas chleb i daje nam siebie samego za pokarm. W ten sposób spotkanie z Chrystusem Zmartwychwstałym, możliwe i dzisiaj, owocuje wiarą głębszą i prawdziwszą, można powiedzieć zahartowaną ogniem paschalnego wydarzenia; wiarą silną, gdyż krzepią ją nie ludzkie wyobrażenia, ale Słowo Boże i Jego rzeczywista obecność w Eucharystii”.
Zwracając się do Polaków, Benedykt XVI powiedział:
„Życzę, aby czas refleksji i modlitwy zaowocował głęboką wiarą i ufnością, abyście mogli być prawdziwymi świadkami miłosierdzia we współczesnym świecie. Nieście nadzieję wszystkim, którzy jej potrzebują. Niech Bóg wam błogosławi”.