Prawdziwy kult polega na służbie i na dobroci, która uzdrawia – przypomniał Papież młodzieży diecezji rzymskiej.
Przed południem Benedykt XVI przewodniczył na Placu św. Piotra Mszy z procesją Niedzieli Palmowej. W homilii nawiązał do wspominanego w liturgii wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Uroczyście witany radosnymi okrzykami „Hosanna!” Chrystus wypędził ze świątyni handlarzy i sprzedawców.
Działali oni zgodnie z ówczesnymi przepisami, jednak cały ów system był zepsuty. I dziś wierni powinni stawiać sobie pytania o czystość swej wiary, czy nie przysłaniają jej współczesne bożki – mówił Papież.
„Aby rozpoznać Boga, musimy porzucić pychę, który nas zaślepia, która chce nas oddalić od Boga, jak gdyby Bóg był naszym rywalem – powiedział Papież. – Aby spotkać Boga, trzeba umieć patrzeć sercem. Winniśmy nauczyć się patrzenia sercem dzieci, młodym sercem, które nie zna uprzedzeń, którego nie zaślepiają korzyści”.
Ojciec Święty zachęcił młodych, aby od samego Boga uczyli się, jak być człowiekiem, jak we własne środowiska wnosić pokój.