nasze media Mały Gość 12/2024

KAI/k

dodane 06.12.2007 14:25

Abu Ghosz, miejsce dialogu między religiami

Abu Ghosz, klasztory zakonnic i zakonników benedyktyńskich to ulubiony cel wycieczek mieszkańców Izraela. Romański kościół w odległych o 13 km od Jerozolimy Górach Judejskich wybudowali w XIII w. uczestnicy wypraw krzyżowych.

Ta cicha, malownicza wioska arabska leży na miejscu biblijnego Kiriat-Jearim (Miasta Lasów), gdzie przez 20 lat przechowywano Arkę Przymierza, nim Dawid przewiózł ją do Jerozolimy.

Wieś znana jest od czasów, kiedy zdobył ją Jozue. Swego czasu szejk Abu Ghosz pobierał tu opłaty od karawan pielgrzymów zdążających do Jerozolimy. W sąsiedztwie klasztoru znajduje się meczet.

Modlitwa i życzliwość wobec bliźnich stanowią "wspólny język wszystkich religii" - powiedział kard. Jean-Louis Tauran z okazji 100. rocznicy ponownego poświęcenia przyklasztornego kościoła benedyktynów w Abu Ghosz.

Według kard. Taurana, każdy, kto poszukuje Boga, nie może ignorować innych religii. Prowadzi to bowiem do braku zaufania, a czasem wręcz nienawiści.

W dwóch klasztorach Abu Ghosz żyją od 1976 r. mniszki i mnisi benedyktyńscy z opactwa Bec Hellouin w Normandii. Główną misją obu wspólnot jest dialog z judaizmem.

W wiekach XII-XV Abu Ghosz było czczone jako miejsce, w którym uczniowie przy łamaniu chleba rozpoznali Chrystusa.

W późniejszych latach kościół popadł w zapomnienie. Na skutek różnych wydarzeń politycznych i dyplomatycznych, z końcem XVIII w. w Abu Ghosz osiedlili się francuscy benedyktyni z La-Pierre-Qui-Vire i Belloc.

Budowali oni przylegający do kościoła klasztor. Odrestaurowany kościół poświęcono 2 grudnia 1907 r.



« 1 »