Największy, mierzący prawie 3,5 metra wysokości słoń zaginął z rezerwatu w Nepalu i najprawdopodobniej nie żyje - poinformowały władze tego parku przyrody.
Liczący ponad 70 lat Radża Gaj, czyli król słoń, jest wyższy o prawie 62 centymetrów od przeciętnego słonia azjatyckiego.
Samiec był jedną z największych turystycznych atrakcji w Narodowym Parku Bardia w południowo-zachodnim Nepalu.
"Kiedy widziałem go ostatnio był zabiedzony i chudy" - powiedział Phanindra Kharel, pracownik rezerwatu.
Słoń azjatycki należy do gatunku zagrożonego. W Nepalu żyje około 250 jego przedstawicieli, z czego 100 jest udomowionych i wykorzystywanych do gry w polo i na safari w parkach narodowych.
Słoń azjatycki zjada dziennie około 135 kilogramów trawy, liści i korzeni. W poszukiwaniu jedzenia zwierzęta te wkraczają na pola i zjadają plony.