Populacja tygrysów w Indiach w ciągu ostatnich pięciu lat spadła o ponad połowę - wynika z opublikowanego w piątek w Delhi oficjalnego raportu.
Podczas gdy w 2001/2002 roku w Indiach w stanie dzikim żyło 3642 tych wielkich kotów, z badań przeprowadzonych przez indyjski instytut Wildlife Institute of India wynika, że dziś jest ich nie więcej niż 1300-1500. Głównym powodem takiej sytuacji jest kłusownictwo i ograniczanie obszarów rezerwatów, w których żyją tygrysy. Wdzieranie się ludzkich siedzib w głąb dżungli sprawia, że spada także liczba zwierząt będących łupem i podstawą egzystencji tygrysów.
Połowa pozostałych na wolności na świecie tygrysów żyje w Indiach. Ich populacja ucierpiała i nadal kurczy się ze względu na popyt na ich skóry i kości stosowane w tradycyjnej medycynie azjatyckie