"Radość w Bogu" była życiową dewizą bp. Ignacego Jeża, uważa kard. Joachim Meisner.
"Wiadomość o śmierci bp. Jeża bardzo mną wstrząsnęła, gdyż przez wiele lat łączyła nas serdeczna przyjaźń" - napisał kard. Meisner.
"Był on dla mnie wcieleniem biblijnych słów «weselcie się nadzieją!» (Rz 12,12)" - wyznał metropolita Kolonii.
Kard. Meisner stwierdził, że nigdy nie widział bp. Jeża smutnego, zniechęconego czy zrezygnowanego.
Mimo iż często znajdował się w obliczu poważnych wyzwań, jego ostatnia odpowiedź zawsze brzmiała "radość w Bogu".
"Mimo iż bp Jeż musiał przejść przez okrutne lata w obozie koncentracyjnym w Dachau, nie stracił wiary w człowieczeństwo" - przypomniał kard. Meisner.
"Zawsze to w nim podziwiałem i często o tym z nim rozmawiałem. Całe jego życie cechowała głęboka wiara, że opatrzność Boża sięgnie również do oddalonego od Boga Dachau" - dodał metropolita Kolonii.