Najstarszy żyjący mężczyzna na świecie Tomoji Tanabe obchodził we wtorek 112. urodziny.
Japończyk zadeklarował, że pragnie żyć wiecznie.
Tanabe, który urodził się i mieszka w Miyakonojo na wyspie Kiusiu, 900 km na południowy zachód od Tokio, obchodził swoje święto podwójnie.
Najpierw odwiedził go mer miasta i osobiście wręczył mu bukiet kwiatów oraz czek na kwotę 100 tys. jenów (870 dolarów). Następnie senior świętował urodziny wraz ze swoimi dziećmi.
Jubilat jest "absolutnie zdrowy" - twierdzą przedstawiciele władz miasta Miyakonojo.
On sam mówi: "Pragnę żyć wiecznie i nie chcę umierać".
Tanabe, którego dieta składa się głównie z warzyw, uważa, że kluczem do długowieczności jest abstynencja alkoholowa. Staruszek pije mleko i codziennie spaceruje.
Japończycy to najdłużej żyjący naród na ziemi. Ogółem w tym kraju żyje ok. 28 tys. ludzi, którzy ukończyli 100 lat. W ciągu ostatnich 10 lat liczba ta wzrosła czterokrotnie