Ponad tysiąc sióstr zakonnych, zakonników i kapłanów uczestniczyło w drugiej Ogólnopolskiej Pielgrzymce Osób Konsekrowanych na Święty Krzyż, który jest najstarszym polskim sanktuarium.
Podczas Mszy św. biskup łomżyński Stanisław Stefanek przypomniał zakonnikom i zakonnicom, że złożone śluby ubóstwa mają świadczyć o ubóstwie duchowym, a nie o miękkiej kanapie, wygodnym samochodzie i innych nowinkach technicznych, jakimi mogą się otoczyć osoby konsekrowane.
"Obowiązkiem kapłana jest uczestnictwo w ubóstwie wiernych. Chodzi też o to, by osoby konsekrowane uczestniczyły w entuzjazmie i radości powołania" - apelował bp. Stefanek.
Podczas uroczystości odpustowych bardzo okazale prezentowały się nowe 34-głosowe organy. Mają one trzy klawiatury ręczne i jedną nożną. Piszczałki są wykonane z drewna dębowego oraz ze stopu cyny i ołowiu. Najmniejsza ma zaledwie centymetr długości, największa kilka metrów. Przed dzisiejszą grą organmistrz musiał sprawdzić brzmienie ponad 4 tysięcy piszczałek. Montaż ponad 10-tonowego instrumentu trwał dwa miesiące.
Sanktuarium świętokrzyskie, prowadzą oblaci Maryi Niepokalanej. Jest ono najstarsze w Polsce i znajduje się w Górach Świętokrzyskich niemal na szczycie góry zwanej Świętym Krzyżem, Łysą Górą lub Łyścem, wysokiej na 595 m. Odległe jest 40 km od Kielc i 60 km od Sandomierza.
Do czasu obrony Jasnej Góry przed Szwedami było to główne miejsce pielgrzymkowe w Polsce. Według tradycji benedyktyńskiej, powtórzonej przez Jana Długosza, pierwszy kościół (rotundę) wzniosła tam Dąbrówka, natomiast opactwo benedyktyńskie miał założyć Bolesław Chrobry w 1006 r. Z kolei relikwiarz z cząstkami Drzewa Krzyża Świętego, według legendy, podarował klasztorowi w XII w. św. Emeryk, syn św. Stefana I, króla węgierskiego.