Prom kosmiczny Endeavour bezpiecznie wylądował we wtorek po południu na przylądku Canaveral na Florydzie.
Lądowanie wahadłowca nastąpiło zgodnie z planem o godzinie 12.32 czasu lokalnego, czyli 18.32 czasu polskiego.
Lądowanie promu odbyło się dzień wcześniej niż planowano, ze względu na zbliżający się w kierunku Teksasu huragan Dean. Obawiano się, że towarzyszące mu wiatry zmuszą władze amerykańskiej agencji kosmicznej NASA do ewakuacji drugiego centrum kontroli lotów w Houston.
Po otrzymaniu zezwolenia na lądowanie z centrum kontroli lotów kosmicznych na Przylądku Canaveral, Endeavour rozpoczął we wtorek po południu czasu polskiego zejście z orbity okołoziemskiej. Wahadłowiec przeleciał obrócony do góry podwoziem nad Oceanem Indyjskim, po czym rozpoczął zejście w atmosferę okołoziemską.
NASA podkreśliła, że niewielkie uszkodzenie osłony termicznej promu kosmicznego nie zagraża jego bezpiecznemu powrotowi na Ziemię z misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Podczas startu promu oderwany fragment piankowej izolacji zbiornika paliwa uderzył w spód kadłuba, powodując 8-centymetrowe pęknięcie osłony termicznej.
W trakcie wspólnego lotu z ISS członkowie załogi Endeavoura czterokrotnie wychodzili w otwartą przestrzeń kosmiczną, by zainstalować nowy dźwigar nośny stacji i wymienić uszkodzony żyroskop, używany do jej stabilizowania. W ramach zaplanowanej na październik kolejnej wyprawy wahadłowca na ISS stacja zostanie wyposażona w nowy moduł łącznikowy Harmony, umożliwiający jej dalszą rozbudowę