Sposób, w jaki porozumiewają się orangutany, przypomina szarady - informuje pismo "Current Biology".
Naukowcy z St. Andrews University w Szkocji przeprowadzili badania na sześciu orangutanach z dwóch ogrodów zoologicznych. Miały one za zadanie porozumieć się z człowiekiem, od którego mogły dostać albo smakowite banany, albo mało apetyczne pory i selery.
Małpy gestykulowały, by zwrócić na siebie uwagę człowieka i dostać możliwie smakowity kąsek. Jednak biorący udział w eksperymencie ochotnicy, udając, że nie rozumieją, reagowali na te prośby na trzy różne sposoby: podając smakowite banany, pory i selery albo tylko pół porcji bananów.
Okazało się, że aby zostać lepiej zrozumiane, zwierzęta zmieniały sposób gestykulacji (gdy dostały warzywa) lub - po otrzymaniu połowy pożądanej porcji - energiczniej powtarzały wysyłane przez siebie sygnały.
Aby się porozumieć, ludzie używają swojej wiedzy o tym, co wiedzą ich rozmówcy - podobnie zachowują się orangutany. Naukowcy przypuszczają, że takie umiejętności występują także u innych wielkich małp i mogły się pojawić już miliony lat temu.