nasze media Mały Gość 12/2024

PAP/k

dodane 29.06.2007 09:43

Inkowie w Norwegii

Norwescy archeologowie stanęli przed trudną do rozwiązana zagadką. Podczas prac w ruinach niemal tysiącletniego kościoła odkryli szkielet Indianina, z plemienia Inka z Peru.

Odkrycia dokonano w Sarpsborg, trzecim w kolejności najstarszym norweskim mieście. Założył je w 1016 roku władca kraju św Olav (Olaf). Jednym ze świadectw wieku tego obecnie niewielkiego bo liczacego ok. 12 tys mieszkańców miasteczka, są ruiny kościoła św Mikołaja. Właśnie na ich obszarze znaleziono leżące koło siebie szkielety trzech osób - dwóch mężczyzn i małego dziecka.

Szkielet jednego z mężczyzn, którego wiek w chwili śmierci określa się na 45 - 55 lat, przy bliższym badaniach w pracowni muzealnej wzbudził zdumienie archeologów. Jego cechy anatomiczne zdecydownie wskazują, iż zmarły był Indianinem z Peru.

Dowodzi tego jego czaszka, na której kości potylicznej znajduje się charakterystyczny szew kostny. Szew ten nie jest spotykany na szkieletach osób dorosłych nigdzie indziej po za czaszkami członków plemienia Inka z Peru - oświadczyła dr Mona Beate Buckholm, archeolog kierujący wykopaliskami w Sarpsborg.

Zaskakujące odkrycie obecności w Norwegii przed 1000 lat przybysza z Ameryki Południowej komplikują dodatkowe fakty. Np. to, że szkielety należą do osób pochowanych na obszarze kościoła w latach 980 - 1015, co oznacza, że jeszcze przed budową samej świątyni. Pogrzebu dokonano w tzw. późnym okresie Wikingów. Czy więc można np. łączyć fakt pojawienia się Inki w Norwegii z morskimi wyprawami przodków dzisiejszych Norwegów? Jak na razie naukowcy nie potrafią odpowiedzić na takie pytania.

« 1 »