W rumuńskich Karpatach niedźwiedzica zagryzła amerykańską turystkę. Zwierzę zraniło jeszcze dwie osoby.
Niedźwiedzica podeszła późnym wieczorem do schroniska w górach Bucegi w poszukiwaniu jedzenia.
Według świadków, przestraszyła się hałasu i lamp błyskowych. Rozdrażniona, zaatakowała grupę turystów, którzy zmierzali do schroniska.
Trzydziestoletnia kobieta zginęła na miejscu, a jej mąż i przyjaciółka, którzy próbowali odpędzić zwierzę kamieniami, odnieśli lżejsze rany.
Kilka godzin później to samo zwierzę zaatakowało inną grupę, która biwakowała w okolicy. Służby leśne szukają teraz niedźwiedzicy, by ją uśpić.
Według leśników, niedźwiedzie w rumuńskich górach nigdy nie zachowywały się tak agresywnie.
Prawdopodobnie przyczyną takiego stanu są wyjątkowe upały, które panują w Rumunii od kilku dni.