Wczoraj został pobity rekord temperatury sprzed ponad pół wieku.
W większości białoruskich miast wczoraj temperatura przekroczyła 30 stopni Celsjusza.
Najcieplej było w Homlu na południowym wschodzie kraju gdzie zanotowano 32 stopnie. Takich upałów w tym mieście nie było od 1949 roku.
Dziś na Białorusi znów jest gorąco. Wszyscy, którzy nie muszą pracować, spieszą na podmiejskie plaże nad brzegami rzek i jezior. Wzrosło spożycie napojów chłodzących i lodów.