Bociania para: Przygoda i Dziedzic z Przygodzic (Wielkopolska) doczekała się dwójki piskląt.
Bociany mieszkają na kominie nieczynnej kotłowni, znajdującej się na skraju Parku Krajobrazowego Doliny Baryczy i ostoi europejskiej sieci Natura 2000.
Gniazdo "odwiedziło" już ponad 700 tys. internautów z tysiąca miejsc na całym świecie - poinformował wiceprezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków - Paweł Dolata.
Ptaki można podpatrywać na stronie www.pwg.otop.org.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl. i www.ittv.pl oraz w telefonach komórkowych pod adresem wap.bocianyonline.pl
Los bocianiej pary obserwują głównie mieszkańcy krajów UE (60 proc. odwiedzin strony internetowej). W następnej kolejności plasują się Amerykanie (32 proc.), Azjaci (4 proc.) i Australijczycy (2 proc.) oraz mieszkańcy Afryki i Ameryki Południowej (po 1 proc.). Wśród podglądających są m.in. mieszkańcy Chin, Białorusi, Iranu i Iraku.
Transmisja obrazu, a także głosu ptaków w internecie, odbywa się dzięki umieszczonej przy gnieździe dyskretnej mikroskopowej kamerze. Internauci mogą za to zobaczyć czym żywią się bociany i pisklęta.
Z pięciu urodzonych w maju 2006 r. piskląt ocalały trzy. Jedno wypadło z gniazda podczas wichury, a drugie wyrzucili rodzice. Losy bocianiej pary i jej potomstwa oglądało wtedy ponad 2 mln ludzi z 84 krajów na całym świecie.
Wśród nich byli mieszkańcy m.in. Burkina Faso oraz Papui Nowej Gwinei.
Klucie piskląt odbywa się podobnie jak składanie jaj. "Odbywa się asynchronicznie, czyli w odstępach kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu godzin" - wyjaśnił Dolata.
Pisklęta zaraz po wykluciu ważą 70-80 gramów, są zupełnie nagie, nie mają ustalonej termodynamiki ciała i samica musi je ogrzewać. Dopiero po kilkunastu dniach pokryją się puchem, a gniazdo opuszczą po 55-65 dniach po wykluciu i wkrótce polecą do Afryki.