Białe marmurowe ściany słynnego mauzoleum Tadż Mahal w Agrze żółkną mimo wysiłków indyjskich władz, by zmniejszyć skażenie powietrza wokół cennego zabytku z XVII wieku.
Na olśniewająco białych murach mauzoleum osiadają drobne cząsteczki zanieczyszczeń, nadając im żółtawy odcień.
Monumentalne mauzoleum na brzegu Jamuny wzniósł w połowie XVII wieku indyjski władca Szahdżahan (Król Świata) z dynastii Wielkich Mogołów dla upamiętnienia Mumtaz Mahal (Wybranki Haremu), drugiej, ukochanej żony, która umarła przy porodzie.
Później Tadż Mahal zaczęto uważać za jeden z cudów świata; w 1983 roku znalazł się na liście Światowego Dziedzictwa Kultury i Przyrody UNESCO.
Od lat władze usiłują przeciwdziałać zanieczyszczeniom, niszczącym Tadż Mahal. M.in. specjalnie w tym celu w Agrze wzniesiono stację kontroli zanieczyszczeń.
Kilka lat temu indyjscy archeolodzy i konserwatorzy proponowali zastosować do oczyszczenia ścian Tadż Mahal mieszaninę gliny, wapnia, mleka i zboża, znaną pod nazwą "multani mitti" (błoto z Multan). Jej skład indyjscy konserwatorzy odtworzyli na podstawie tradycji ustnej.
Stosowana także przez kobiety do odświeżania cery kuracja polega na nasmarowaniu marmuru multańskim błotem i pozostawieniu go na 24 godziny. Po zmyciu ciepłą wodą marmur wygląda jak nowy.