Muzycy Filharmonii Kaliskiej wraz ze światowej sławy skrzypkiem Rosjaninem Dmitrijem Wasiljewem, dali niepowtarzalny koncert w kopalni soli "Kłodawa”. 600 metrów pod ziemią zagrali "Cztery Pory Roku" Vivaldiego. Występ zostanie najprawdopodobniej zapisany w księdze rekordów Guinessa, bo jeszcze nikt nie zagrał tak głęboko pod ziemią.
Koncert odbył się z okazji Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków, do których niedawno wpisana została kłodawska kopalnia. Popis muzyków na żywo podziwiało 200 zaproszonych przez organizatorów gości. Instrumentaliści byli zaskoczeni świetną akustyką sali, w której zagrali.