Amerykańska astronautka wystartuje dziś w słynnym maratonie bostońskim. Nie będzie jednak biegła ulicami miasta - ponad 40-kilometrową trasę pokona w Kosmosie.
Punktualnie o godz. 16:00 czasu polskiego 24 tysiące osób stanie na starcie maratonu w Bostonie. Miała być wśród nich 42-letnia Sunnita Williams, która zakwalifikowała się do biegu na początku ubiegłego roku.
Ponieważ jednak w grudniu została wysłana na Międzynarodową Stację Kosmiczną, właśnie tam postanowiła pokonać dystans 42 kilometrów 195 metrów.
„Jestem podekscytowana, że pobiegnę w 111. maratonie bostońskim. Zanim pierwszy biegacz dobiegnie do mety, my zrobimy więcej niż jedno okrążenie Ziemi” - powiedziała Sunnita Williams, która pokona trasę maratonu na elektrycznej bieżni.
Będzie do niej przypięta sprężynami, by z powodu stanu nieważkości nie unieść się w górę.
Przed startem Williams zwróciła się do pozostałych uczestników bostońskiego biegu słowami: „Gratuluję Wam udziału w maratonie. Życzę wspaniałej rywalizacji. Będziemy Was stąd obserwować”.