Hyde Park w Warszawie, gdzie każdy będzie mógł publicznie zabrać głos - z taką inicjatywą wystąpiło Forum Młodych PiS.
Popierający projekt, senator Zbigniew Romaszewski, podkreślił, że chodzi o to, by Polacy mogli zabierać głos w sprawach, które ich dotyczą. "Będzie to miejsce, tak jak w Londynie, gdzie ludzie będą mogli przyjść i bez odrębnego pozwolenia zorganizować demonstrację, wygłosić przemówienie, urządzić dyskusję"
Jako najlepsze miejsce dla warszawskiego Hyde parku zaproponowano skwer przy Pałacu Kultury i Nauki - miejsce w centrum miasta, monitorowane, nie naruszające ruchu publicznego i spokoju mieszkańców.
Pomysłodawcy przygotowali "Kartę wolności słowa", w której jest zapisane, że mówcy nie mogą wyrażać poglądów nazistowskich, faszystowskich i komunistycznych, muszą szanować prawa Rzeczypospolitej oraz przestrzegać zasad bezpieczeństwa.
Inicjatorzy akcji poinformowali, że koszt stworzenia Hyde Parku to tak naprawdę jedynie zakup mównicy.